niedziela, 9 grudnia 2012

Bento na dziś. (bento #4)

... zaspałam :( Ja nie wiem jak to jest możliwe, ale zakładam się, że wyłączyłam budzik i tak jakoś samo się zrobiło. Zamiast wstać o 6:00 jak normalny biały człowiek to obudziłam się 7:20.

Ale bento zrobiłam, bijąc rekord wykonywalności -15 minut :D A teraz uciekam na uczelnię, bo mam zajęcia z kimś od wózków golfowych ;)

Bento #4

Bento #4

Bento #4

2 komentarze:

  1. Mnie się bardzo Twoje benta podobają. Są ładnie pomyślane, jest, co jeść i łatwe w wykonaniu. Super. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do Twojego poziomu jeszcze długa droga przede mną - tak sobie myślę :)
      Bardzo dziękuję, takie słowa wywołują na moim pysiu uśmiech :D

      Usuń