Bardzo dawno temu zamieściłam post o trzeciej odsłonie Otacool, której tematem przewodnim tym razem było miejsce pracy tzw. otaku. Od tamtego czasu kilka rzeczy uległo znaczącej zmianie. Wiem jak to brzmi ale co innego mogę napisać, że ... dzięki współpracy z figurkowem i zamieszczeniu informacji o tym "wydarzeniu" aż 5 osób z Polski (tak, tak - naszego kraju) znalazło się na łamach tego wydania. Czy jest to sukces? Jasne, że tak! Nie dość, że katalog jest wydawany w języku japońskim (wydawcą jest Kotobukiya we współpracy z Danny Choo) to jeszcze ma wersję anglojęzyczną. Jeżeli ktoś przypadkiem natrafi na niego to zapraszam do zajrzenia na następujące strony Otacool 3:
- str. 78-79 należy do mnie ^^,
- str. 122 to odpowiednio Beata B, Maciej K., Marcin,
- str. 123 to Przemek L.
Wszystkim gratuluję! I tym sposobem pokazaliśmy, że Polska też widnieje na mapie otaku i mamy się czym pochwalić ;)
Co do mojej osoby, wspomnę tylko tyle, że zostałam wybrana przez Wydawcę i nagrodzona. W każdym bądź razie Kotobukiya przysłała mi 3 egzemplarze już wydanych katalogów Otacool od 1 do 3 włącznie. Pech niestety chciał, że akurat szykowałam się już do wyjazdu do Japonii, także bardzo przepraszam, że tak późno zamieszczam zdjęcia.
nie zapomnij dodać że twój fotelik jest na okładce XD
OdpowiedzUsuńZgadza się, jest na okładce :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu wywołał taką "euforię", przecież to zwykły przerobiony fotel =)