niedziela, 21 listopada 2010

After - czyli po wystawie nihonto w Krakowie.


Już dawno temu zakończyła się wystawa mieczy japońskich (nihonto) w dawnej stolicy Polski. I tak zbieram się co by o niej coś fajnego napisać, bo pośrednio też w niej uczestniczyłam. Bardzo pośrednio ale zawsze coś. Jest wiele spraw do których można się przyczepić ale trzeba wyraźnie podkreślić, że na skalę Polski była to niewątpliwie największa wystawa z kolekcji prywatnych. No tak, w Naszym kraju są ludzie którzy się tą tematyką zajmują (czyli Stowarzyszenie do którego mam przyjemność należeć). W każdym bądź razie na YT pojawił się 15 minutowy filmik z Prezesem Panem Krzysztofem Polakiem i Panem Wojtkiem czyli z shiro.

A teraz prostując pewną "sprawę" - najmłodszy eksponat, czyli osoraku nie jest z 2002 roku ale z 2003 a to dla tego typu broni obecnie ma znaczenie. No dobrze - chciałam zabłysnąć ^^





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz