sobota, 23 lutego 2013

Sezon Sakury w Starbucks.

Hanami. Sakura. Kawa w ręku (i papieros - tylko w wersji dla palących)... ahh co to by była za piękna wizja spędzenia wolnego czasu w Japonii. Jeżeli chodzi o tego typu święta to wydaje mi się, że Japończycy dostają wtedy marketingowego hopla. Nikt inny jak oni lubują się w oglądaniu kwitnących wisienek różnych odmian i są gotowi pojechać na drugi koniec wysp aby zobaczyć te drzewka. A widok podobno jest naprawdę imponujący jak zapewniali mnie rodzice, którzy w zeszłym roku mieli okazję być w porze kwitnienia w Kyoto. Podczas spaceru filozofa a jest to trasa niezwykle popularna wśród turystów jak i Japończyków, gdy tylko zawiał lekki wietrzyk powodujący podryw różowych płatków to achom i ochom nie było końca. A wyglądało to mniej więcej tak:

Japan trip - Sakura in Kyoto 2012.

Japan trip - Sakura in Kyoto 2012.

Japan trip - Sakura in Kyoto 2012.

Japan trip - Sakura in Kyoto 2012.

Japan trip - Sakura in Kyoto 2012.

Japan trip - Sakura in Kyoto 2012.

Japan trip - Sakura in Kyoto 2012.

Japan trip - Sakura in Kyoto 2012.

Japan trip - Sakura in Kyoto 2012.

Japan trip - Sakura in Kyoto 2012.

Japan trip - Sakura in Kyoto 2012.

Japan trip - Sakura in Kyoto 2012.

Japan trip - Sakura in Kyoto 2012.

Japan trip - Sakura in Kyoto 2012.

Japan trip - Sakura in Kyoto 2012.

Japan trip - Sakura in Kyoto 2012.

Japan trip - Sakura in Kyoto 2012.

Japan trip - Sakura in Kyoto 2012.

Reszta zdjęć z pobytu w Kyoto rodziców jest do zobaczenia tutaj.


No ale do czego zmierzam. Pewnie każdy kojarzy Starbucks'a. Ja osobiście lubię te knajpki, gdzie odrobiną dobrej kofeiny mogę podładować akumulatory. Przeważnie, gdy spotykam się z A. umawiamy się właśnie w S koło kina Muranów. No ale Polski a Japoński Starbucks to niebo a ziemia. Nie tylko pod względem szerokiego asortymentu, sezonowych i czasami naprawdę dziwnych trunków (niezapomniana galaretka kawowa ze słodką fasolką + bita śmietana i papaya... tego nie dało się wypić) ale przede wszystkim gadżetów! I właśnie ten post będzie dotyczył takiego połączenia: sakura + Starbucks. 

Na stronie internetowej tej sieci a także w punktach sprzedaży, 15 lutego ruszyła sprzedaż limitowanej edycji Sakury 2013. Nie wiem co mnie podkusiło aby zajrzeć na stronę ale wiem jedno, kilkoma produktami bym naprawdę nie pogardziła :D

Starbucks Sakura 2013 Limited edition.

Starbucks Sakura 2013 Limited edition.

Starbucks Sakura 2013 Limited edition.

Starbucks Sakura 2013 Limited edition.

Starbucks Sakura 2013 Limited edition.

No i oczywiście, wspominane wcześniej sezonowe piciu. W tej edycji wygląda tak:

Starbucks Sakura 2013 Limited edition.

Starbucks Sakura 2013 Limited edition.

wtorek, 19 lutego 2013

Z cyklu: kiedy mama poszła na zakupy.

Czas akcji: dzień wczorajszy; 
Bohaterowie: mama, ja.

Mama wraca z zakupów z centrum handlowego. W dużej torbie, którą przejęłam od niej spod drzwi znajdowały się głównie produkty żywnościowe. Mama w tym czasie się rozebrała z kurtki, po czym weszła do kuchni i pyta się o torebkę. Chwila zastanowienia - Mamuś, ale jaką torebkę? Mama ze zdziwieniem, mówi że jeszcze powinna być jedna mała torebka z zakupami i była pewna, że włożyła ją do tej dużej. Szukamy, szukamy ale nie ma. Mama powiedziała, że pewnie zostawiła ją w samochodzie, więc ponownie się ubrała i poszła sprawdzić. Wraca po 5 minutach i oznajmia, że najprawdopodobniej zostawiła ją w centrum handlowym. Chwila ciszy. Przecież to nie Japonia, że człek wraca do sklepu w którym myśli, że właśnie tam znajduje się jego przedmiot zguby i faktycznie tak jest. Sama miała kiedyś taką sytuację, kiedy zostawiłam zapalniczkę Zippo w kawiarni - wróciłam po 2 godzinach i była.

Ale wracając do meritum sprawy. Pytam się mamy, co takiego w tej torebce było. Bo jakby się tam znajdowało jedzenie, to nie ma większego problemu - przecież nic się nie stało. Ale mamuś, miała jakąś skwaszoną minę, więc wniosek nasunął się sam - musiało być coś innego. Chwila konsultacji i mama stwierdziła, że pojedzie do centrum, bo w sumie daleko nie ma i sprawdzi. 

Wróciła po 30 minutach i zaczyna opowiadać. Weszła do dwóch sklepów, popytała ale nikt ze sprzedawców o zgubie nie słyszał.Opowiada dalej, że zauważyła ochroniarzy i postanowiła się ich zapytać. Okazało się, że torebka znajduje się na monitoringu. Po sprawozdaniu stwierdziła, że odzyskała wiarę w ludzi. 

A co było w torebce? Hmm a to :) Zapomniałam dodać, że torebka jak i jej zawartość zakupiona była w Tchibo, jak widać na załączonym obrazku. Mama była tak zachwycona odzyskaniem foremek, że poprosiła o ich sprawdzenie. Więc dzisiaj rano, mamuś zjadła jajeczko w kształcie muszelki :)   


Bento accessories.

--- edit ---

Nie mogłam się powstrzymać przed kolejnym zakupem z Tchibo. Przejrzałam dokładnie mini katalog oraz katalog on-line sklepu Tchibo i natknęłam się jeszcze na fajne silikonowe foremki, które wyglądają tak:

Bento accessories.

No to teraz nie pozostaje mi nic innego jak przy najbliższej próbie stworzenia bento, te wszystkie cuda wypróbować. Oczywiście, nie wszystkie jednocześnie :) Mam wrażenie, że ostatnio ilość spożywanych jajek znacznie wzrosła ^^

niedziela, 17 lutego 2013

Bento na dziś. (bento #9)

Wczoraj wracając z uczelni weszłam na chwilę do supermarketu w celu popełnienia zakupu w postaci ryżu Nishiki. W dziale z warzywami i owocami dostrzegłam malutkie opakowania dobrze wyrośniętych, szklarnianych truskawek z Hiszpanii (całe 2,89 zł). Przy okazji zakupiłam jeszcze kiść winogron, którą jak tylko dowiozłam do domu sprawdziłam. Okazało się, że są naprawdę smaczne chociaż mają w sobie duże pestki. W bento wyglądają bardzo fajnie :) Wniosek - tęsknię za sezonowymi owocami, zresztą pewnie nie tylko ja ^^ Mama wczoraj na obiad zrobiła jeszcze kotleciki jajeczne a że 3 sztuki były znacznie mniejsze niż cała reszta to idealnie wkomponowały się do pudełka. Miłej niedzieli !!!

Bento #9

Bento #9

Bento #9

Bento #9

sobota, 16 lutego 2013

Bento na dziś. (bento #8)

Sesja się skończyła ale o tym już pisałam. Zaczął się nowy semestr, który zarazem będzie ostatnim na moich studiach podyplomowych. Trochę się za tymi zajęciami stęskniłam choć nie powiem, że nie chciałabym mieć wolnego weekendu i gdzieś nie skoczyć. 

Zajęcia dzisiaj zapowiadają się naprawdę ciekawie, tylko jakoś przerwy będę miała znacznie krótsze - tak wynika z planu. Malutkie bento powinno zaspokoić mój głód ;) Co prawa, gdy je planowałam wczoraj wieczorem miało wyglądać troszeczkę inaczej ale wyszło całkiem dobrze... chyba ^^

Bento #8

Bento #8

Bento #8

Bento #8

środa, 6 lutego 2013

Figurka Ayanami Rei od E2046.

Coś mi się wydaje, że dawno nie pisałam o figurkach :) Zarówno tych nowych jak i starych, chcianych i posiadanych, etc. - wszelakich jednym słowem. Ano nie pisałam ale tym postem daję znać, że tak - ciągle jestem kolekcjonerem "plastiku" (o gash jak to zabrzmiało) :)

Przypuszczam, że praktycznie każdy kolekcjoner, czy to początkujący czy też wieloletni ma swoją tzw. wishlist. Ale jakby go poprosić aby mógł okroić tą listę do kilku figurek to prawdopodobnie okazałoby się, że wybierze (w bólach) kilka figurek a wśród nich znajdą się jakieś białe kruki. Sama mam taką listę, i jakbym miała ze 180 pozycji wybrać 5 to bym się zapłakała. Nie mówię, że nie jest to niemożliwe ale musiałabym poważnie się zastanowić. 

Z tymi przysłowiowymi figurkowymi "białymi krukami" z mojego punktu widzenia, z roku na rok jest coraz gorzej i ciężęj. Gorzej dlatego, że widmo ich pozyskania oddala się z każdym miesiącem - a to ze względu na "natłok" nowych figurek którymi każdy kolekcjoner raczony jest z rana na stronach sklepów internetowych. Chyba najbardziej przoduje GSC w ilości nowości. A dlaczego ciężej? Bo na rynku jest ich coraz mniej (dodam: w dobrym stanie). I jak łatwo można się domyśleć, do tanich to one raczej nie należą. 

To co ma zrobić przeciętny zjadacz chleba, który bardzo chce figurkę sprzed 5-10 lat (PVC, GK) której na rynku praktycznie nie ma, nikt nie chce sprzedać a jak już jest skłonny to cena jest mocno zaporowa? No cóż... jest kilka wyjść.

Liczyć na cud, i pozyskać ją ze sklepu typu second hand np. Mandarake lub (za pośrednictwem tenso.com) spróbować zalicytować ją na Yahoo.jp. Jest jeszcze jeden sposób - zasypać producenta figurki wiadomościami z prośbą o re-edycję; ale tutaj trzeba działać zespołowo i nie ma żadnej gwarancji, że się uda. To były opcje dla osób chcących figurki oryginalnej, from Japan.

Osoby, których przedmiotem pożądania jest GK i niekoniecznie muszą mieć figurę "from Japan" mogą poszukać jej na E2046. O tym sklepie pisałam już wielokrotnie. Trzeba mieć kilka rzeczy na uwadze, przeszukując jego asortyment. Mówię oczywiście o GK. Nie są one oryginalne. Firma na swoje potrzeby, kupuje jeden czy dwa oryginalne GK i wykonuje odlewy i robi nowe matryce. Dlaczego? Chodzi oczywiście o prawa autorskie. Nie podlega im, jeśli do swojego produktu finalnego doda jakiś element "od siebie" np. mieczyk, działko albo coś jeszcze.

No to tyle wstępem :)

Od lat niepamiętnych wśród moich "białych kruków" była figurka GK (składająca się z 28 części) Rei Ayanami, zaprojektowana przez Cyber Dyne Solid ( wg. MFC). Widziałam jej zdjęcia (już zrobionej) na wielu konwentach i za każdym razem nie mogłam wyjść z podziwu. Oryginalny GK czasami pojawia się na aukcjach Yahoo.jp ale osiąga takie ceny, że kieszeń płacze. Poza tym nie mam zbytnio zdolności artystycznych aby podjąć się jej złożenia i pomalowania. Jest ona dostępna w 3 wersjach, które wyglądają tak:

Ayanami Rei by Cyber-Dyne Solid.

Wczoraj dostaję ogromne pudełko od taty a w niej właśnie ta Rei zrobiona przez Gathering (E2046). No mało mi szczęka w podłogę na stałe się nie wbiła. Ayanami ma 43 cm wysokości, waży 3 kg (dane ze strony producenta) i muszę przyznać, że jest zrobiona bardzo dobrze. Małym mankamentem są "wory pod oczami" ale bardzo dobrze wiem, że ciężko jest obrobić ten materiał. Zresztą sami oceńcie - oto kilka zdjęć a reszta dostępna tutaj :)

Ayanami Rei Clear Plugsuit figure - E2046.

Ayanami Rei Clear Plugsuit figure - E2046.

Ayanami Rei Clear Plugsuit figure - E2046.

Ayanami Rei Clear Plugsuit figure - E2046.

Ayanami Rei Clear Plugsuit figure - E2046.

Ayanami Rei Clear Plugsuit figure - E2046.

Ayanami Rei Clear Plugsuit figure - E2046.

Ayanami Rei Clear Plugsuit figure - E2046.

Rei wpasowała się na mój słupek koło doborowego towarzystwa w postaci Aegis i figur Pana Sorayamy.

Ayanami Rei Clear Plugsuit figure - E2046.