Nie wiem czy Poczta Polska zaczyna lepiej pracować ale dzisiaj listonosze przynoszą mi paczki jak szaleni. Najpierw Pan z Fedexu dostarczył Yoko z GL. Nie będę opisywać jak długo na nią czekałam ani dlaczego nigdy więcej już nic nie zamówię z ToysLogic. Po godzinie pojawił się drugi Pan z przesyłką EMS a w niej figurka Aisaki z Toradora. Figurka ta była dostępna tylko za pośrednictwem magazynu Dengeki Daioh. Trochę za nią dałam i nawet jestem zadowolona bo wygląda bardzo pysznie. Jedynie do czego można się przypiąć to jej wielkość... jest maleńka :) Do figurki dołączono numer magazynu, książeczkę z anime "Sora Kake Girl" i specjalne coś co wygląda jak poster - fajna sprawa.
W sumie też chyba po raz ostatnii zamawiałem z tego sklepu, i wcale nie chodzi mi o to, że się długo czeka na paczki, bowiem z natury jestem człowiekiem cierpliwym.
OdpowiedzUsuńTylko chodzi o fakt, że to właśnie od wrześnioowego zamówienia zaczeły się moje kłopoty z kartą kredytową i kradzierzą pieniędzy na jej końcie (i to dwukrotnie - jedna dość nie dawno w sumie), gdzie w banku właśnie zasugerowano mi taką ewentualność, o ukrytym złośliwym oprogramowaniu, ulokowanym w jakiejś dziurze na ich stronie. Bowiem w sumie po zamówieniu u nich Mai przez dość długi czas nie zaglądałem do nich, i żadnych kłopotów nie maiłem, aż do ferelnego września gdzie zamawiałem u nich Dizzy. Ale może są to tylko moje przypuszczenia, i to w sumie zasugerowane czyjąś opinią.
Pozdrawiam.
Figurka nawet fajna. Wielkie oczy u kobiet (czy tam figurek) zawsze działały na mnie zniewaljaąco. Nie mógłbym jej mieć na swoim biurku :)
OdpowiedzUsuń